Słowo proroctwa z 5 stycznia 2012 – przed pierwszym piątkiem

Ten czas będzie czasem kontynuacji ostatniego spotkania, dlatego, że przyprowadziłem lud do swego serca przez Matkę i pokazałem wszystko, co jest grzechem pokoleniowym. Teraz pragnę, abyście modlili się jeszcze o uwolnienie tych więzów.Synu mój spraw, aby jutro zapadły ciemności, niech światło będzie tylko na Mnie skierowane jako źródło życia, jako źródło miłości, jako źródło wszelkiej łaski.Pragnę, aby potem przywołać światło Ducha Świętego. Zaśpiewajcie do Ducha Świętego, aby przyszedł i wszedł w te mroki i niech światło zapłonie.Potem zaproście Matkę jako Matkę kapłanów w pierwszej kolejności. Oddajcie i zawierzcie jej wszystkich kapłanów, potem zawierzcie osoby konsekrowane, potem zawierzcie Matce małżeństwa i całe rodziny, potem tych, którzy przyszli zawierzcie Matce i tych, których przynieśli zawierzcie Matce.Potem stańcie przed obliczem Ojca i uwielbijcie Ojca i Syna i Ducha Świętego. Módlcie się, aby chwała Boża wypełniła to miejsce i te serca, które będą wołały.Potem uklęknijcie i módlcie się o łaskę przebaczenia, o łaskę przyjęcia przebaczenia i łaskę przebaczenia tym, którym wini jesteśmy jako ludzie przebaczenie. Módlcie się o tę łaskę. Módlcie się słowem Bożym, które mówi przebaczeniu, aby otworzyć serca na laskę uzdrowienia i uwolnienia trzeba najpierw przyjąć przebaczenie i dać przebaczenie. To uczynicie w pierwszej części.W drugiej części poprosisz wszystkich kapłanów, aby przyszli, uklęknęli przed ołtarzem, a lud niech się modli za nimi uwielbiając w ich powołaniu, w ich posłudze Ojca i Syna i Ducha Świętego, a potem niech idą i kładą ręce, a Ja będę przez tę posługę dokańczał rozpoczęte poprzednim razem dzieło, bo pragnę by doświadczali Mojej obecności, aby wzrósł w sercach szacunek dla kapłanów, dla kapłaństwa, dla mych wybranych. Ci, którzy uwierzą, że działam w ich mocy zostaną uwolnieni, bo pragnę pokazać szczególną łaskę poprzez tą modlitwę, której doświadczą też kapłani, bo poprzez to pragnę umacniać ich serca, odnawiać źródło z którego czerpią, odnawiać moment święceń, kiedy przyjęli ten dar. Módlcie się, módlcie się.Módlcie się i czyńcie swoja powinność, bo pragnę doświadczyć wielu serc. Módlcie się, módlcie się i bądźcie posłuszni. Módlcie się.

 

Słowo proroctwa z 6 stycznia 2012

Prosicie o to, abyście dostąpili łaski, prosicie zawsze dla siebie. Prosicie o dary, prosicie o charyzmaty, prosicie o to, abyście szli za światłem, ale czy patrzycie w to światło, czy patrzycie w ciemność,  a światło jest jakby poza waszym zasięgiem. Zobaczcie gdzie patrzycie, bo pragnę uzdrawiać wspólnoty, dlatego często doświadczacie rozdarcia i nie wiecie gdzie iść, co czynić. Słuchajcie Mego głosu i patrzcie w tym kierunku, z którego dobiega Słowo. Słowo zawsze wypływa z Kościoła. Słowo jest żywe w Kościele, teraz to mówię do was, do tych, którzy będą na nabożeństwie nie powiem już, dlatego, że wiecie co czynić. Módlcie się i słuchajcie tego słowa, które wypływa z Kościoła. Dzisiaj dam poznać miarę kapłaństwa, zobaczcie i przyjmijcie ten dar. Módlcie się za waszych kapłanów.  Za mało jeszcze w was modlitwy, a to o co prosicie przyjdzie, jeżeli będzie to służyło budowaniu. Módlcie się.

 

Słowo proroctwa z 1 lutego 2012 na pierwszy piątek miesiąca

Módlcie się najpierw stając z Matką. Zaproście Matkę jako Wspomożenie Wiernych, tych, którzy przychodzą, aby wzmacniać swoją wiarę. Módlcie się za Matką na początku prosząc o ożywienie wiary, o dar wiary, o łaskę bycia wierzącym członkiem Kościoła.. módlcie się o to. Potem z Matka uwielbijcie poprzez modlitwę nieszporami Trójcę Przenajświętszą, bo poprzez to uwielbienie pragnę dotykać serc ludzkich przychodząc z łaską odnowienia wiary. Potem przyzywajcie Ducha Świętego, aby ta wiara otwierała oczy i uszy i serca na Ojca, na Syna, na Ducha Świętego. Potem módlcie się słowem, które mówi o wierze, bo dzięki wierze Ja uzdrawiam, uwalniam, dokonuję cudu przemiany serc. Niech to słowo będzie w obfitości. Módlcie się tym słowem, a Ja będę uzdrawiał i uwalniał wielu z tych, którzy przyjdą i uwierzą. Módlcie się też dziękczynieniem. Zacznijcie dziękować po słowach świadectwa i pozostańcie w dziękczynieniu za wszystkie te rzeczy, które Ojciec dokonuje przez posługę. dziękujcie za dar wiary, za Kościół, za kapłanów, dziękujcie za prawdę i miłość, które są w Kościele wyznacznikami drogi każdego wierzącego, stając z Matką i rozważając tajemnicę Zesłania Ducha Świętego jako Ducha prawdy, miłości, pokoju i Ducha, który przychodzi, aby ożywić wiarę. Módlcie się, módlcie się, módlcie się i bądźcie.

 

Słowo, 17.02.2012

 

Dziecko moje, ten czas jest jako ten, który daje człowiekowi postawić krok w jednym kierunku. A Ty jesteś jako dziecko stojące w środku, z pochodnią w ręku. Ta pochodnia, to Twoje życie duchowe. To Twoje modlitwy i Twoja relacja ze Mną. Ona jest tym światłem, które pomaga postawić krok. Ale ten krok trzeba postawić, bo jeszcze nie postawiłaś pierwszego kroku. Postaw go zanim będzie drugi. I te kroki będą stawiane w świetle tej pochodni, którą trzymasz w dłoni. Nie wypuszczaj jej, ale trzymaj. Nie lękaj się postawić krok w kierunku, który zostaje rozświetlony światłem, które trzymasz w dłoni. Pamiętaj, że zanim postawisz krok patrz na pochodnię, na światło, tzn. wejdź w światło, wejdź w modlitwę. Bo przed Tobą jest czas ważny, ale pragnę, aby serce nie było rozproszone lecz skierowane w kierunku tego światła. A Ja pokażę właściwość tych kroków, dlatego, że postawię konkretne osoby w sprawie wydarzeń, które będą potwierdzały, że krok postawiony został właściwie. Nie lękaj się, bo jest to czas łaski dla Ciebie i dla tego człowieka, z którym złączysz swe życie. Czas łaski, nie czas utrapienia. Patrzcie wspólnie na to światło zostawiając wszystko inne jakby za sobą. Nie patrząc na to, co się dzieje stawiacie krok i nie patrzycie kto i co na to posuniecie mówi, jak reaguje, ale to są wasze kroki, nie ludzi, którzy was otaczają. Wasze a Ja jestem z wami. Módlcie się i trwajcie razem z Matką, nie lękajcie się. Módlcie się, bądźcie wolni, módlcie się, a Ja dam pokój serca. Będziecie cali wchłonięci w to światło, we Mnie, razem z Matką, módlcie się.

Słowo proroctwa z 29 lutego 2012 – przed pierwszym piątkiem marca

Najpierw przyjdźcie do Mnie jako moje dzieci, to znaczy stańcie przed obliczem Ojca i wyciągnijcie ręce przynosząc serca do Ojca, oddając serca Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu.Te serca przynieście uczciwie to znaczy: synu powiedz na początku, że będzie to nabożeństwo o uzdrowienie serc, dlatego niech każdy stanie uczciwie ze swym sercem i z pragnieniem uzdrowienia. Przyjdźcie wyciągając swe ręce, ale na tych rekach niech będą umieszczone wasze serca, abyście przyszli jak dzieci. Mówię o wszystkich, którzy będą i niech w akcie oddania serc zapragną przyjąć miłość Ojca.Potem módlcie się, aby Matka pomogła wam tę miłość przyjąć, bo nie jest łatwo przyjąć miłość Ojca, bo jest to miłość dla wielu nieznana, obca. Jest gdzieś pragnienie, ale na tym często się kończy. Matka wam pomoże ją przyjąć. Wołajcie o przyjęcie miłości przez ręce Matki, przez Jej niepokalane serce.A potem przyjdźcie i zobaczcie wokół siebie, popatrzcie na tych, którzy stoją obok i zobaczcie w nich Mnie. To jest miłość, która przyjęta jest wyrażona w czynie. Komu się uda dostrzec w człowieku Moje oblicze ten przyjął ją prawdziwie i ona będzie go uzdrawiać i uwalniać.Módlcie się potem przychodząc pod Krzyż, rozważając stacje drogi krzyżowej, bo miłość realizuje się w podjęciu tej drogi. Oddajcie w tym czasie wszystkie swoje krzyże wyliczając począwszy od momentu zaistnienia w łonie matki do momentu stanięcia pod krzyżem tego dnia kiedy będziecie prowadzić nabożeństwo. Przejdźcie przez cały okres dzieciństwa, dorastania, dojrzewania, decyzji, wyborów, przejdźcie przez życie dorosłe, przez starość, samotność i śmierć, bo pragnę poprowadzić wszystkich ku zmartwychwstaniu, ku nowemu życiu. A potem, kiedy przejdziecie tą droga uzdrowienia módlcie się i wołajcie o Ducha Świętego, który będzie wypełniał te serca, te miejsca, te przestrzenie, które były chore, a wyzdrowiały, które były zniewolone, a zostały uwolnione. Módlcie się i oddajcie na koniec chwałę Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Módlcie się, a wielu wyjdzie jako nowi, jako dzieci Boże, jako ci, którzy zostali narodzeni na nowo. Módlcie się, módlcie się i bądźcie gotowi, bądźcie gotowi wy, którzy prowadzicie. Módlcie się, módlcie się, módlcie się.

 

Słowo proroctwa z 2 marca 2012

Głoście słowo tak, jak mówiłem, w takim porządku, ale też niech na początku zostanie przeczytany „Hymn do miłości” i pokazane jaką miłością dzisiaj będziemy dotykani i jaką miłością będziecie uzdrawiani. Taka jest miłość, która dotyka nas jako osoby Boskie i was jako osoby ludzkie, ale was ma ona też moc uzdrowić, wyzwoli, uwolnić i nawrócić. Dlatego niech będzie to słowo przeczytane, a potem „Pieśń o miłości”, módlcie się nią. Módlcie się.
Teraz jeszcze poza nabożeństwem, chciałem wam powiedzieć, abyście wy tutaj trwali w tym miejscu, przy Mnie, przy Mojej Matce, trwali w Słowie, bo Słowo będzie was kształtowało i to Słowo powinno być w waszych sercach, jako wspólnoty, która jest tutaj, jako wspólnoty, która ma swoją przyszłość, jako tych, którzy idą ku wzrostowi, dlatego dzielcie się Słowem Ojca, które jest Słowem danym przez Kościół na każdy dzień, a przez to będziecie wzrastać ku temu co święte. Módlcie się i trwajcie, bo Ja pragnę was kształtować według swego zamysłu. Módlcie się, módlcie się, módlcie się.

 

Słowa proroctw do wspólnot Odnowy w Duchu Św. Diecezji Przemyskiej
z 12 marca 2012r. (spotkanie odpowiedzialnych w Sanoku), Wspólnota Matki Miłosierdzia – Jarosław Opactwo

Matka Miłosierdzia ona wam towarzyszy, Ona was prowadzi we formacji, ale też uczy was pokornego zwiarzenia.„ dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie.  Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich!” (Flp 2,2-4)Jesteście zaproszeni w duchowość Maryi, w postawę służby, uniżenia, zobaczenia Jezusa w drugim człowieku, osobie.„aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał”(J 17,21), Pan ma wielka moc, w Nim cała nasza siła.

 

Słowo z 3 maja 2012 – przed pierwszym piątkiem miesiąca

Niech przyjdą wszyscy, którzy są utrudzeni do źródła wody żywej, bo zdroje wody żywej popłyną z Mego serca na tych, którzy przychodzą z ucisku.Módlcie się najpierw przyzywając Miłosierdzi Ojca wołając o miłość miłosierną. Módlcie się, aby każdy doświadczył tej miłości. Módlcie się, prosząc o dar przyjęcia miłości miłosiernej uwielbiając Ojca i Syna i Ducha Świętego. Poprzez tę modlitwę stańcie jako dzieci poprzez tę modlitwę przyjdźcie jako spragnieni, jak ci, którzy pragną napić się, aby nie pragnąć więcej, bo chcę dać wodę żywą, aby pijąc nie pragnęli, aby chorzy zostali uleczeni, aby zniewoleni zostali uwolnieni, aby zamknięci zostali otworzeni, aby niewierzący uwierzyli doświadczając miłości miłosiernej. Módlcie się potem przynosząc wszystkich, którzy przyjdą razem z ich chorobami, cierpieniami, utrapieniami, niewolami, przynosząc ich do matki i przez serce Matki niech każdy zawierzy swoje życie Ojcu miłosiernemu.Niech każda osoba przyjdzie ze swym bólem , chorobą, utrapieniem do ołtarza i złoży swoje życie u stóp Matki, bo pragnę dotykać poprzez zawierzenie serc.Módlcie się potem, aby ci, którzy zawierzą mogli stać się świadkami, bo potrzeba świadków. Módlcie się o Ducha Bożego, o Ducha świadectwa, które pobudzi serca do dawania świadectwa. Módlcie się o Ducha pragnienia, pragnienia życia w jedności z Ojcem i Synem i Duchem Świętym, módlcie się wołając o Ducha Stworzyciela, by stwarzał na nowo to, czego nie ma , to co nie domaga, aby stwarzał na nowo to, co zostało utracone w ciele i duszy, to co zostało zabrane człowiekowi, a co sprawia ogromny ból. Módlcie się o Ducha Ożywiciela, bo pragnę ożywiać to, co martwe, przywracać do życia poprzez rozlewanie łaski, rozlewanie strumieni wody żywej, którą będą jutro napojeni ci, którzy pragną. Módlcie się stając na modlitwie dziękczynienia za dar Ducha Świętego, bo pragnę przez tę modlitwę udzielać nowych darów, charyzmatów dla świadectwa, dla świadczenia , dla głoszenia chwały Ojca i Syna i Ducha Świętego. Módlcie się, słowem o wodzie , która wypływa, która nawadnia, która poi, która daje nowe życie, bo wielu otrzyma to nowe życie. Módlcie się, módlcie się i bądźcie spragnieni, a to pragnienie zostanie zaspokojone. Módlcie się, módlcie się.

 

Słowo proroctwa czerwiec 2012- przed pierwszym piątkiem miesiąca

Pragnę abyście przyszli jak dzieci które pragną doświadczyć miłości, to znaczy jako ci którzy są głodni miłości, bo Ojciec pragnie rozlewać swą miłość na dzieci.Przyjdźcie najpierw i stańcie przed Moim obliczem zapraszając Matkę która jest Matką miłującą i rozważcie słowo mówiące o pierwszym cudzie w Kanie Galilejskiej, na słowo Matki która miłowała. Módlcie się tym słowem zapraszając Matkę aby była pośród was i wypraszała też cuda, które będą udziałem tych którzy uwierzą i przyjmą tą miłość którąOjciec pragnie uzdrawiać zranienia pochodzące z przeszłości, zranienia które zadały matki dzieciom, zranienia które zadali ojcowie dzieciom, zranienia, które są często ukryte, ale ci, którzy uwierzą zostaną uwolnieni i uzdrowieni.Módlcie się potem uwielbiając Ojca i Syna i Ducha Świętego, oddając cześć Trójcy Świętej, bo uwielbiony Ojciec posyła Syna, Syn daje Ducha, który zostaje uwielbiony w posłannictwie głoszenia Dobrej Nowiny, głoszenia Syna, który objawia Ojca. Dlatego pragnę, aby Trójca była uwielbiona, by mogli przyjąć Duch Świętego, ale nie jako myślą o Nim ale prawdziwie jako Ducha Ojca i Syna, a On przychodzi i zostaje posłany w miłości.Dlatego módlcie się potem o doświadczenie tej miłości śpiewając pieśni i rozważając hymn o miłości.Potem przyjdźcie modląc się za tych którzy cierpią a których cierpienie jest spowodowane duchowa niemocą, módlcie się o uwolnienie od tej niemocy prosząc za nimi w Koronce do Miłosierdzia Bożego, dlatego że przez moją bolesną mękę ich boleści otworzą się na miłosierdzie, które wypełni te boleści, ale przede wszystkim zniweczy tą niemoc ducha.Módlcie się potem prosząc za cały Kościół oddając Kościół oddając kapłanów, oddając lud, módlcie się o światłe serce dla Kościoła, bo Kościół bije sercem, to serca tych którzy zostali oddani Ojcu, którzy sami oddali się Ojcu bo pragnę to serce oczyszczać, to serce składa się z jedności wielu serc ale ta jedność jest rozrywana. Módlcie się o scalenie tego serca śpiewając na chwalę Ojca, że uwielbiacie w tym sercu Ojca i Syna i Ducha Świętego. Módlcie się, módlcie się.

 

Słowo proroctwa z dnia skupienia, 9 czerwca 2012 r.

Wiele wam dzisiaj powiedziałem, aby wasze serca na nowo się otwierały. Niech się wasze serca już się nie trapią, bo nikt na was dzieci nie czyha i nikt wam złego nic nie zrobi. Wszyscy jesteście pod płaszczem Mojej Matki Maryi i tak chcę, abyście tam pozostali, byście Ją szczególnie ukochali, zawierzali się Jej przez modlitwę na każdym spotkaniu, oddawajcie Jej częściej hołd, a Ona będzie ucinać wszelkie pułapki złego ducha, będzie was otaczać, Ona najlepsza Matka, Ona Wspomożyciela Wiernych, poprowadzi was bezpieczną drogą. Oddajcie Jej całe swoje serce i swoje życie i bądźcie pewni, że Maryja będzie w najtrudniejszych chwilach i da też radość, tą, którą sama przeżywała w Nazarecie, którą przeżywała w Kanie Galilejskiej. Od Matki uczcie się też służby, otwierajcie się na tą łaskę. Bóg, tak chce objawiać wam Swoją miłość, przez powołanie, aby każdy odkrywał tą drogę do świętości we wspólnocie, by każdy zaufał i wiedział to – co jest, jakim jest darem, co wnosi, czym ubogaca wspólnotę. Pragnę dzieci, byście stali się jak rodzina, byście napełniali swoje serca miłością, która płynie z adoracji Najświętszego Sakramentu i tą miłość nie zatrzymujcie dla siebie, ale dzielcie się, mówię wam to dziś, po stokroć się dzielcie, bo wiele, włożyłem w wasze ręce, wielu dawałem różne narzędzia, łaski, aby szedł i się dzielił, bo wasz Bóg, Bóg miłości pragnie, aby Go rozdano, więc odwagi. Otwieram nowe, chcę abyście na to nowe, przyjmowali Moje błogosławieństwo i do tego proście też Ducha Św., by napełniał ufnością wasze serca, odcinał lęk, strach, i aby prowadził w głębie, też w głębię modlitwy Moim Słowem, bo też taki dar wielu z was otrzymało i przed wieloma z was otworzyłem już drogi powołania, i pokazałem jak mają iść i gdzie mają kierować swoje kroki, ale ciągle te serca się lękają, boją, a pytam się, czego? Boicie się Boga, który jest Miłością? Jeszcze raz mówię wam, nikt na was nie czyha. Opiekuję się wami i bardzo was kocham. Pragnę, by ta wspólnota zasłuchiwała się też w Słowo, które mówi Ojciec Święty i to, co dzisiaj papież powiedział do rodzin, niech będzie dla was szczególnym światłem, jak budować jedność w tej wspólnocie, dlatego przesłuchajcie to, podzielcie się między sobą, też was do tego zapraszam, abyście częściej dzielili się między sobą przeczytanym Słowem Bożym, abyście się otwierali, bardziej poznawali własne wnętrza, wyrażali swoje uczucia, nie bójcie się tego. Wszystkich was kocham, wszystkich was pragnę mieć w tej wspólnocie. Błogosławię wam dzieci. Amen.

 

Spotkanie liderów i księży odpowiedzialnych za wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym diecezji Przemyskiej- 18 sierpień 2012r. Jarosław- Opactwo

Ps 121, Słowo tłumaczone:

Trwajcie przy mnie, bo to wam przynosi wolność. Trwajcie przy Maryi Matce i przez Jej Niepokalane Sece przychodźcie do mnie. Przybliżajcie się dzieci do mnie przez eucharystie i przez przylgniecie do mojego słowa - to jest wasz pokarm. Karmcie się nim obficie, by wejść w tajemnice mojej miłości. Dbajcie by wasze serca przy słowie Bożym były ciche, pokorne, skupione na obliczu Ojca - Tego, który daje życie przez Syna Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym. Słowo przyjęte ma się wyrywać z waszych serc i ma się przekładać na postawę głoszenia, mówienia, jaki jest Ojciec w słowie, dlatego poznajcie Syna, który jest słowem Ojca. Proszę was abyście każdego dnia przychodzili do tego źródła, do wody życia, abyście oddzielali się od tego, co zewnętrzne, od świata, aby opadały z was wszelkie płaszcze smutku, abyście ubierali się w białe szaty, nosili oblicza jasne, tacy macie być dla świata. I wy też macie głosić słowo. Potrzebne to jest wam, bo wtedy stajecie się światłem, stajecie się autentyczni, nie ma w was leku. Zabieram wszelkie kajdany zniewoleń i prowadzę was drogą moją, drogą życia, prawdy, wolności. Na tą drogę wkroczcie idźcie razem w jedności, której też szukajcie w Jezusie Chrystusie, w Duchu Świętym. Módlcie się dzieci, módlcie się, napełniajcie się modlitwą, ona jest tym życiem, pokarmem, tą jedyną nadzieją dla świata. Niech ona w was wypełnia wszelkie szpary, zagłębienia, puste miejsca abyście żyli naprawdę, abyście nie drętwieli, nie popadali w marazm, smutki, dlatego proszę też o radość i moje słowo daj tą radość, tak jak dało Maryi Matce, która je przytulała do serca, pieściła i nim żyła. Kocham was wszystkich, módlcie się, błogosławię wam.

 

Słowo proroctwa z 30 listopada 2012r.

Ja jestem Bogiem, który przychodzi sam do swoich, do tych, którzy do niego należą. Dlatego w tym czasie pragnę objawiać się swemu ludowi, który należy do Mnie. Ten czas będzie czasem doświadczenia Mojej obecności, ale też poprzez obecność pragnę doświadczać głębokości serc ludzkich, tych którzy przychodzą z ucisku, ale też z niewoli, z niewoli, które daje im życie, które mają, z niewoli w które popadli poprzez grzech, z niewoli okultyzmu, z niewoli zabobonu. Dlatego, że ci, którzy przychodzą do mnie są jakoby rozdwojeni. Między tym, a tamtym, jakoby ulali sobie bożka, ale oczekiwali od swego Boga łaski, jednocześnie czcząc bożka, którego sobie ulali. Dlatego pragnę powiedzieć wam, że ten czas jest czasem oddzielenia bożka od Boga. Dlatego trzeba wam modlić się jutro o odkrycie oblicza Ojca, prawdziwego i jedynego Boga, bo wielu mówi Boże mój i Ojcze, ale tak się nie modli w sercu, lecz tylko ustami. Wielu śpiewa pieśni pochwalne, lecz tego nie ma w ich sercach, tylko na ustach, wielu przychodzi i prosi o uzdrowienie, lecz nie ma w ich sercach pragnienia prawdziwego Boga, ale często bożki w postaci zdrowia, czy uwolnienia z różnych dolegliwości, dlatego Ja pragnę, abyście pozostawili po sobie tę modlitwę o odkrycie obrazu Ojca i prawdziwe przyjęcie tego Boga, który jest miłością miłosierną. Dlatego módlcie się słowem mówiącym o Bogu Ojcu, który jest Bogiem razem z człowiekiem żyjącym i do człowieka przychodzącym, ale też jedynym, bliskim człowiekowi, jedynym takim, jakim On chce być, a nie takim jakim człowiek Go chce mieć. Pragnę odzierać spojrzenia złe, spojrzenia nieprawdziwe, modlitwy obłudne, pragnę by ten czas stał się czasem prawdy, czasem obnażania, wyrzucania z głębi swego serca bożków ukrytych, ale czczonych pod pozorem czczenia Boga Ojca. Módlcie się Słowem Bożym, módlcie się najpierw o miłosierdzie dla każdego z was, dla każdego z tych, którzy będą, klękając i oddając serca, ale nie w geście oddania go jako bożkowi, co często się czyni, modląc się jakoby pozornie, ale oddania wszystkich pragnień, wszystkich rzeczy dobrych i niedobrych, wszystkich dolegliwości, ale też zdrowia całego życia. W tym niech będzie Bóg uwielbiony przez litanię do miłosierdzia, wzywając miłosierdzia. Potem módlcie się, przyzywając obecności Matki, o prawdę, o poznanie prawdziwego Boga Ojca. Módlcie się, uwielbiając słowo Ojca i Boga jedynego, a Ja będę przychodził z łaską uwolnienia serc od różnych bożków, od różnych cielców ulanych. Jest to czas bardzo ważny, jest to czas ogromnej łaski, jest to czas w którym ziarna zostaną oddzielone od plew, a wy weźcie sierpy w swoje dłonie i rżnijcie to żniwo, módlcie się, módlcie się.

 

Słowo proroctwa do wspólnoty przed nabożeństwem – 30 listopad 2012 r.

Tam gdzie Ja jestem tam nie ma lęku. Tam gdzie mnie nie ma tam jest lęk. Dlatego pragnę was gromadzić wokół siebie, wokół stołu, to znaczy wokół stołu Eucharystii, wokół stołu słowa, wokół stołu służby, przy którym to stole umywa się nogi. Pragnę, abyście trwali przy stole Moim razem ze Mną spożywali, to co na ten stół będzie przyniesione
i zjednoczone z Moją Ofiarą, dlatego chce wam powiedzieć, że jeżeli będziecie trwali przy stole to nie będzie w was lęku, ani wątpliwości, nie będzie rozbicia, ale kiedy zabraknie tego trwania pojawia się chaos, lęk, egoizm, rozbicie i każdy idzie w swoją stronę, a Matka prosi za wami. Ona prosi, abyście byli jedno jako ci w wieczerniku zgromadzeni - był lęk, był popłoch, było niezrozumienie, ale było też trwanie, dlatego trwajcie, nie lękajcie się i bądźcie Moimi to znaczy bądźcie posłuszni słowu Kościoła, dlatego że Ja go ustanowiłem nad wami, bo pragnę was mieć w Kościele, ale Ja czekam, a wy odpowiecie na Moje zaproszenie. Ten, który odpowie „tak” przyjdzie i będzie wieczerzał w tym wieczerniku, w tej wspólnocie. Jeżeli powie „nie” - odejdzie, ale też nie zostanie przekreślony. Po prostu, nie będzie to ten czas i to miejsce, ale dam mu inne miejsce, bo pragnę też, abyście trwali w wolności. Nie lękajcie się, módlcie się, ale też bądźcie mocni Moją Mocą, to znaczy trwajcie w posłuszeństwie, w jedności i w zaparciu się samych siebie. Módlcie się.

 

Słowo proroctwa skierowane do zgromadzonych z dnia 2 grudnia 2012r.

A pragnę jeszcze powiedzieć do was, którzy tu się spotykacie. Czy słowo rzucone na glebę żyzną może nie wykiełkować? Niech każdy odpowie sobie w sercu na to pytanie. Módlcie się.