Głównie jest to pomoc w kuchni w przygotowaniu posiłków i posprzątaniu po nich. W tym roku staraliśmy się wszyscy dotrzeć na czwartkową kolację. Siostry co tydzień mają nocną adoracje z czwartku na piątek. Kaplica jest w budynku, w którym nocowaliśmy, więc o każdej porze można było włączyć się w adorację i spędzić czas blisko naszego Pana. Cieszyliśmy się także z faktu, że mogliśmy uczestniczyć całymi rodzinami w codziennej Eucharystii, dzięki ks. Stanisławowi, który pomimo chorej nogi, bólu i cierpienia, z uśmiechem na twarzy odprawiał Mszę św. W piątek na nasze zaproszenie przybył ks. Piotr, który już jako nowy koordynator wspólnot charyzmatycznych w Archidiecezji Przemyskiej, odprawił Mszę św. i wspólnie spędziliśmy z nim dzień.
Podczas tego wyjazdu była dosyć deszczowa pogoda, ale dzieciom to nie przeszkadzało w korzystaniu ze świeżego powietrza. Mogły też obejrzeć prezentacje z pobytu w Afryce na misjach jednej z sióstr i dowiedzieć się jak żyją tamtejsze dzieci. Uczyły się też piosenki w ich języku. W celu zapewnienia rodzicom możliwości spędzenia więcej czasu ze sobą, zorganizowaliśmy w tym roku opiekę dla dzieci. Opatrzność Boża nad nami czuwała, bo w sobotę mieliśmy zaplanowane ognisko i na ten czas mieliśmy piękną pogodę. Był to czas biesiadowania, połączony ze śpiewem i graniem na instrumentach pieśni uwielbienia. Późnym wieczorem mogliśmy się spotkać na wspólnej adoracji Najświętszego Sakramentu. W niedzielę po obiedzie rozjechaliśmy się do domów. Pobyt w Rudence jest dla nas niemal jak rekolekcje, wspólna Msza św, modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia z siostrami, wspólne wołanie Ducha Świętego, spowiedź i rozmowy z ks. Stanisławem i siostrami bardzo nas jednoczyły. To miejsce jest przepełnione Duchem Świętym i obecnością Maryi, pokornej służebnicy Pana. Nie obyło się też bez łez wzruszenia przed odjazdem. Tam czas się zatrzymuje i płynie innym rytmem, inne wartości są ważne, przyjeżdżając do domu ma się wrażenie, jakbyśmy wrócili do innego świata. Z niecierpliwością czekamy na kolejny wyjazd.
Chwała Panu za to spotkanie!